Pierniczki jak alpejskie

By | 23 grudnia 2014 | 01:27 8 komentarzy
Naprawdę uwielbiam robić pierniczki. To bardzo relaksujące zajęcie. :) W tym roku zamarzyły mi się takie mięciutkie, z nadzieniem w środku. Na ratunek przyszedł mi przepis Kaeru, który od lat bije rekordy popularności w Internecie. Postanowiłam zmniejszyć tylko proporcje i przystąpiłam do działania. Muszę przyznać, że to najlepsze pierniki, jakie do tej pory zrobiłam. Są mięciutkie, puszyste... po prostu rewelacyjne. Choć w moim domu wszyscy jadają pierniki, to nie uwielbiają ich jakoś szczególnie. Jednak pierniki z tego przepisu znikają w oka mgnieniu. Musiałam je schować, aby nie zostały pożarte jeszcze przed Świętami. To chyba najlepsza ich rekomendacja. 

pierniczki alpejskie

Składniki:
  • 500 g mąki pszennej typu 500
  • 125 g masła
  • 200 g miodu (użyłam wielokwiatowego)
  • 4 żółtka
  • 2 białka
  • 150 g cukru
  • 100 ml kwaśnej śmietany 18%
  • 2 płaskie łyżki stołowe kakao
  • 1 i ½ łyżeczki sody
  • 30 g domowej przyprawy do piernika (kupnej 40 g)
  • 1 łyżeczka kawy
polewa czekoladowa:
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 70 g czekolady deserowej
  • 20 g masła
lukier:
  • 10 stołowych łyżek cukru pudru
  • 3 stołowe łyżki wody
  • kilka kropel aromatu pomarańczowego
dodatkowo:
  • domowe gęste powidła lub dżem

Przygotowanie:

Pierniczki:
Dzień 1
Kakao przesiewamy wraz mąką do dużej miski i odstawiamy. W małym rondelku zagotowujemy miód z przyprawą do piernika oraz kawą. Zdejmujemy z palnika, dodajemy pokrojone w kostkę masło i mieszamy do całkowitego połączenia składników. Pozostawiamy do wystygnięcia.

W kwaśnej śmietanie rozpuszczamy sodę i odstawiamy, aby śmietana osiągnęła temperaturę pokojową. Białka ubijamy na sztywno, dodajemy cukier i miksujemy aż piana białkowa będzie lśniąca. Dodajemy żółtka i mieszamy delikatnie za pomocą szpatułki. Masę jajeczną dodajemy do sypkich składników. Dolewamy także ostudzoną masę z miodu i masła oraz śmietanę z sodą. Całość dokładnie mieszamy do połączenia składników. Ciasto będzie miało dość luźną konsystencję, dlatego przykrywamy je folią spożywczą i odstawiamy do lodówki na 24 h, aby nieco stwardniało.

Dzień 2
Blat podsypujemy mąką. Ciasto dzielimy na mniejsze porcje. Jedną z nich wałkujemy na grubość 4 mm, a pozostałą część odstawiamy do lodówki (ciasto w temperaturze pokojowej szybko zaczyna się lepić). Z rozwałkowanego ciasta wycinamy pierniczki o różnych kształtach. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w dość dużych odstępach, ponieważ znacznie urosną. Analogicznie postępujemy z pozostałymi porcjami ciasta.

Jeśli chcemy przygotować pierniczki z nadzieniem, należy wyciąć dwa ciasteczka tego samego kształtu. Po środku jednego z nich nakładamy łyżeczką gęste powiła lub dżem, a następnie równomiernie przykrywamy drugim. Lekko dociskamy i zlepiamy krawędzie.

Pierniki małych rozmiarów lub z otworem w środku pieczemy 8-9 minut w temperaturze 175 stopni. Pierniki dużych rozmiarów lub nadziewane pieczemy przez około 10-12 minut.

Gotowe pierniczki studzimy na kratce kuchennej, oblewamy polewą czekoladową bądź lukrujemy (sposób przygotowania polewy i lukru - patrz niżej). Odstawiamy do wyschnięcia na arkuszach papieru do pieczenia. Następnie przekładamy je do puszek lub plastikowych pojemników wraz z kawałkiem jabłka, dzięki któremu zachowają swą miękkość. 


Smacznego!

pierniczki z nadzieniem

Polewa czekoladowa:
Przygotowujemy kąpiel wodną. Pokrojoną w kostkę czekoladę oraz masło umieszczamy w miseczce lub rondelku nad wrzącą wodą i czekamy, aż roztopi je ciepło pary wodnej. Naczynie z czekoladą nie powinno dotykać lustra wody, natomiast płomień pod garnkiem z wodą powinien być mały. Czekoladę najlepiej rozpuszczać powoli, aby się nie przypaliła. Gotową polewę dokładnie mieszamy i jeszcze ciepłą nakładamy na pierniczki za pomocą silikonowego pędzelka (polecam ostrożność, łatwo się poparzyć).

Lukier:
Cukier puder przesiewamy przez sito, łatwiej go wówczas rozetrzeć. Dodajemy do niego wodę oraz aromat pomarańczowy. Ucieramy za pomocą łyżki na gładką i jednolitą masę. Nakładamy na pierniczki przy pomocy pędzelka.

pierniczki alpejskie z dżemem

8 komentarzy:

  1. Wygląda bardzo apetycznie! Wesołych Świąt! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne te pierniczki. Ale bym kilka takich zjadła.
    Wesołych Świąt.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pierniki! Pozdrawiam i Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  4. cudne!
    Zdrowych, radosnych pełnych magii Świąt!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wesołych Świąt!!! smacznych pierniczków życzyć nie muszę,bo wyglądają tak apetycznie,że pewnie znikną w mig:)

    OdpowiedzUsuń
  6. takie z nadzieniem są najlepsze, więc nie dziwię się, że znikają raz dwa :)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli skorzystasz z mojego przepisu, miło mi będzie jak wyrazisz o nim opinię ;)