Ostatnie Posty

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sylwester i imprezy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sylwester i imprezy. Pokaż wszystkie posty
Spring rolls, inaczej zwane sajgonkami to potrawa powszechna w kuchni azjatyckiej. W Polsce znamy przede wszystkim wersję podawaną po uprzednim smażeniu w głębokim tłuszczu. Jednak gorąco zachęcam do spróbowania także innych rodzajów spring rolls - gotowanych na parze lub podawanych bez obróbki cieplnej. Dobór dodatków i nadzienia to kwestia indywidualnych preferencji smakowych. W papier ryżowy możemy zawinąć warzywa, krewetki, mięsny farsz, rybę, azjatycki makaron itp. Jako, że powoli rozpoczyna się mój ulubiony sezon w kuchni, a nowalijki dają spore pole do popisu podczas przygotowywania różnego rodzaju dań, jedną z moich wiosennych propozycji są spring rolls wypełnione świeżymi warzywami. 

spring rolls z warzywami

Liczba porcji: 16 sztuk
Czas przygotowania: 45 min

Składniki:
spring rolls
  • 16 arkuszy papieru ryżowego
  • ok. 120 g ugotowanego makaronu ryżowego
  • 15-25 g świeżego szpinaku 
  • 1 czerwona papryka
  • 1 świeży zielony ogórek
  • 1 młoda marchewka
  • 2-3 rzodkiewki
  • letnia woda przegotowana, do namaczania papieru ryżowego
sos:
  • 4 łyżki wody
  • 1 łyżka octu ryżowego lub soku limonki
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 2 łyżki miodu
  • ¼ łyżeczki ostrej papryki 
Przygotowanie:
Składniki sosu łączymy w małej misce, odstawiamy.

Wszystkie warzywa dokładnie myjemy. Paprykę, marchewkę i ogórka kroimy w podłużne, cienkie paski o długości 4-5 cm. Rzodkiewkę kroimy w półplasterki. Szpinak płuczemy pod bieżącą wodą i osuszamy za pomocą papierowych ręczników.

W letniej wodzie zanurzamy na 2-3 s jeden arkusz papieru ryżowego, kładziemy na blacie, odczekujemy kilka sekund aż zmięknie. Następnie układamy na nim liście szpinaku, kawałki warzyw i porcję makaronu ryżowego. 

Składamy do środka krańce papieru ryżowego, które znajdują się po bokach, a następnie ciasno zwijamy rulon. W ten sam sposób przygotowujemy pozostałe spring rolls. Podajemy z przygotowanym wcześniej sosem. 
Smacznego!

sajgonki z warzywami
Witajcie po dłuższej przerwie. Ostatnio znów cierpię na notoryczny niedoczas, stąd brak nowych postów na blogu. Znalazłam jednak chwilę, aby przygotować zestawienie przekąsek idealnych na wieczór sylwestrowy lub karnawałową imprezę. Spis potraw podzieliłam jak zawsze - na trzy kategorie (przekąski na zimno, przekąski na ciepło oraz coś słodkiego).  Mam nadzieję, że każdy znajdzie na tej liście coś dla siebie. Więcej inspiracji na smakowite przekąski można znaleźć w podobnych zestawieniach opublikowanych na blogu w ubiegłych latach. Pod tegorocznym spisem załączam również linki do poprzednich wpisów. 

(Aby przejść do przepisu kliknij w obrazek)

Roladki z bakłażana
Faszerowane rzodkiewki
Jajka faszerowane
pastą z szynki
Jajka faszerowane
pieczarkami
Jajka faszerowane
z łososiem
Sos serowy do nachos
Sos salsa do nachos

Paluchy drożdżowe
z serem

Muffiny z serem
 i warzywami

Przekąski na ciepło:
Bifana
Pieczone ziemniaki

Pizza na cienkim spodzie

Słodkie przekąski:
Muffiny bananowe
Kruche ciastka na patyku
Mini pavlovy


Owocnego i smakowitego planowania!
Początkowo wrzesień przywitał nas pięknymi promieniami słońca, lecz teraz za plecami zdecydowanie czuć już oddech jesieni. Powoli ze straganów znikają wszystkie letnie owoce, a ich miejsce zajmują inne okazy, w tym także niektóre warzywa. Nie wiem jak u Was, ale u mnie aktualnie królują bakłażany. Są piękne i dorodne, z błyszczącą skórką...aż żal nie ich nie kupić. W sezonie na bakłażany chętnie wracam do gruzińskiej kuchni, bowiem można w niej znaleźć naprawdę wiele inspiracji na ich przygotowanie. Dzisiaj natomiast klasyka - roladki z bakłażana z pastą orzechową i pestkami granatu. Bardzo proste i wyraziste... po prostu znakomite!


Składniki:
  • 1 bakłażan
  • 1 szklanka orzechów włoskich
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 ostra papryczka chili
  • 1 gałązka cząbru (tylko listki)
  • 1 gałązka bazylii (tylko listki)
  • 1 gałązka tymianku (tylko listki)
  • ⅓ łyżeczki mielonej kolendry
  • 1 łyżka octu z białego wina
  • pestki granatu do posypania 
  • sól morska 
  • pieprz mielony 
Przygotowanie:
pBakłażana myjemy i kroimy wzdłuż na cienkie plastry, posypujemy solą, odstawiamy na 10 minut, następnie płuczemy pod zimną wodą, aby straciły gorycz. Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oliwy i smażymy plastry bakłażana z obu stron, do momentu aż będą mocno rumiane. Bakłażany zdejmujemy na papierowy ręcznik i odsączamy nadmiar oliwy, odstawiamy do ostudzenia.

W tym czasie orzechy, czosnek, zioła, papryczkę chili i 2 łyżki oliwy z oliwek rozcieramy w blenderze lub w malakserze na gładką pastę. Dodajemy przyprawy oraz ocet winny i dokładnie mieszamy. 

Przed podaniem ostudzone plastry bakłażana smarujemy pastą orzechową, zwijamy roladki, posypujemy pestkami granatu. Podajemy na ciepło lub na zimno.

Smacznego!


Ten oraz inne przepisy na smaczne wykorzystanie bakłażana znajdziecie w trzynastym numerze Magazynu Kocioł. Gorąco zachęcam Was do lektury! (kliknij na okładkę, aby przejrzeć magazyn).



Muffiny i ciasto bananowe to moje dwa ulubione wypieki. Lubię je ze względu na prostotę wykonania i wspaniały smak. Można powiedzieć, że to typowy comfort food, bo nie wymaga wielkiego nakładu pracy i zawsze się udaje. Muffiny bananowe piekłam już chyba milion razy, lecz zawsze znikały zanim zdążyłam zrobić im zdjęcia. Nic w tym dziwnego, ponieważ są wilgotne, aromatyczne, bananowe w smaku i w dodatku nadziane czekoladą. Jeśli nigdy ich nie piekliście, koniecznie musicie nadrobić zaległości.  ;)

muffiny bananowe z czekoladą

Składniki:
(na 14 babeczek)
  • 3 banany
  • 1 jajko
  • ¾ szklanki cukru
  • ⅓ szklanki roztopionego masła, ostudzonego
  • 1½ szklanki mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • szczypta soli
  • 1 tabliczka gorzkiej czekolady, posiekana lub szklanka groszków czekoladowych

Przygotowanie:
Banany obieramy i ugniatamy widelcem lub tłuczkiem do ziemniaków na gładką papkę. Dodajemy jajko, cukier, sok z cytryny oraz roztopione masło, dokładnie mieszamy. Do osobnej miski przesiewamy mąkę, dodajemy proszek do pieczenia, sodę oraz szczyptę soli. 

Suche składniki dodajemy do mokrych. Mieszamy łyżką do połączenia składników. Na koniec dodajemy posiekaną czekolady, ponownie mieszamy. 

Ciasto wykładamy do silikonowych foremek na muffiny, do około ¾ wysokości. Babeczki pieczemy 20-25 minut w temperaturze 170 stopni.

Smacznego!

babeczki bananowe z czekoladą
Bardzo lubię wszelkiego rodzaju sałatki. Przepadam zarówno za tymi lżejszymi, skopionymi lekko sosem winegret, jak i za tymi cięższymi na majonezie. Lubię testować też oryginalne kompozycje. Pierwszą sałatką, która zrobiła na mnie ogromne, wizualne wrażenie był Meksykański Król Imprezy (przepis tutaj). Od momentu jej pierwszego przygotowania, aż do dziś, jest stałym punktem imprez oraz przyjęć w moim domu. Miłością do tej sałatki zaraziłam także znajomych, którzy nie wyobrażają sobie imprezowego stołu bez Króla. Jakiś czas temu odkryłam jednak inną sałatkę, która śmiało może konkurować z Królem o stałe miejsce na przyjęciach. Inspiracją do tego przepisu była receptura od Videokuchnia. Postanowiłam jednak nieco zmodyfikować sposób jej przygotowania. I tak powstała moja własna wersja sałatki Big Mac ;).
 
sałatka Big Mac
 
Składniki:
(na dwie miski jak ta na zdjęciu; wymiary: 10 cm wysokości, 16 cm górnej średnicy, około 1,2 l pojemności)
  • 700 g mielonego mięsa wołowego
  • 8 bułek do hamburgerów
  • 1 sałata lodowa
  • 3 pomidory
  • 200 g tartego sera żółtego (np. cheddar, gouda)
  • 300 ml majonezu
  • 3 stołowe łyżki ketchupu
  • 2 stołowe łyżki gęstej śmietany
  • 1 i ½ stołowej łyżki musztardy
  • 4 ogórki konserwowe
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 50 g masła
  • ostra papryka mielona
  • sól, pieprz
  • oliwa do smażenia
 
Przygotowanie:
Mięso mielone smażymy z dodatkiem oliwy na mocno rozgrzanej patelni. Po usmażeniu zostawiamy do ostygnięcia i doprawiamy solą, pieprzem oraz ostrą papryką.
 
Bułki hamburgerowe przekrawamy wzdłuż na pół. Wszystkie spody oraz dwie górne części kroimy w kostkę, a następnie wrzucamy na patelnię z dodatkiem masła. Smażymy na średnim ogniu, co jakiś czas mieszając do momentu, aż pieczywo się przyrumieni. Gotowe grzanki studzimy na talerzyku. W tym czasie szatkujemy sałatę lodową, pomidora kroimy w kostkę, a dwa ogórki konserwowe w cienkie plasterki. 
 
Następnie przygotowujemy sos. Cebulę obieramy, drobno siekamy, wrzucamy do miseczki. Dodajemy dwa pozostałe ogórki konserwowe pokrojone w drobną kosteczkę, przeciśnięty przez praskę czosnek, majonez, ketchup, śmietanę oraz musztardę. Całość dokładnie mieszamy, doprawiamy do smaku solą i pieprzem.  
 
Składniki sałatki układamy warstwowo w dwóch przezroczystych miskach w następującej kolejności: grzanki, usmażone mięso, pomidor, sos, sałata, ponownie grzanki, ponownie usmażone mięso, plasterki ogórka, tarty ser żółty, ponownie sos, ponownie sałata. Na wierzchu sałatki układamy góry bułek hamburgerowych, pocięte na kawałki. 
 
Sałatkę serwujemy w jak najkrótszym czasie po przygotowaniu.
 
Smacznego!
 
sałatka hamburger
Ostatnio prezentowałam na blogu pikantną salsę, idealną do słonych przekąsek i nachosów. Dziś przyszła kolej na mój następny, ulubiony sos, czyli kremowy dip serowy. Szkoda, że jest tak niezdrowy i kaloryczny, bo w zasadzie mogłabym go na stałe umieścić w swojej lodówce. Niemniej jednak, od czasu do czasu można sobie pozwolić na odrobinę rozpusty i schrupać kilka nachos, umoczonych w serowym sosie. ;) Poniższy dip będzie także znakomitym dodatkiem do pieczonych lub grillowanych mięs, wytrawnych muffinek lub przekąsek z ciasta francuskiego.
 
dip serowy do nachos

Składniki:
  • 100 g serka topionego (polecam Hochland, ponieważ ma najbardziej wyrazisty smak)
  • 50 g tartego sera (u mnie cheddar)
  • ¾ szklanki mleka
  • ½ łyżeczki ostrej papryki
  • pieprz
  • sól
  • szczypta kurkumy
Przygotowanie:
Serek topiony dzielimy na mniejsze kawałki i umieszczamy razem z tartym serem w małym rondelku. Dolewamy mleko i podgrzewamy na wolnym ogniu, cały czas mieszając do momentu, aż sery się stopią i powstanie gładki sos. Jeśli sos jest zbyt gęsty, opcjonalnie dolewamy więcej mleka.
 
Całość doprawiamy do smaku solą, pieprzem oraz papryką. Dla wzmocnienia koloru dodajemy szczyptę kurkumy. Gotowy dip serowy podajemy na ciepło lub na zimno w towarzystwie słonych przekąsek.

Smacznego!
 
sos serowy do nachosów
Wytrawne muffiny z żółtym serem to znakomita alternatywa dla tradycyjnie przygotowywanych słodkich babeczek. I choć zawsze pozostanę wierną fanką czekoladowych muffinów, to wersję na słono równie gorąco Wam polecam. Jest to sprawdzony przepis na smaczną i pożywną przekąskę. Poniższe babeczki bardzo często towarzyszą mi jako przekąska w podróży, na imprezie lub po prostu jako drugie śniadanie. Ich niebywałą zaletą jest fakt, że dość długo zachowują świeżość. Wystarczy włożyć je do plastikowego pojemnika i zostawić temperaturze pokojowej. Niestety mają jedną wadę... zbyt szybko znikają! Rozważcie wiec upieczenie podwójnej porcji ;).
 
babeczki z żółtym serem i marchewką
 
Składniki:
(na około 16 sztuk)
  • 250 g mąki pszennej
  • 250 ml mleka
  • 2 jajka
  • 50 ml oleju
  • 150 g startego sera żółtego
  • 85 g startej marchewki
  • kawałek zielonej papryki
  • ½ pęczka szczypiorku
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżeczki soli
  • 2 łyżeczki pieprzu
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki lub opcjonalnie chilli
dodatkowo:
  • 70-80 g sera żółtego do posypania muffinek
Przygotowanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
 
W misce łączymy mleko, olej oraz lekko roztrzepane jajka. Następnie dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, posiekany szczypiorek, drobno pokrojony kawałek papryki, tartą marchew oraz ser żółty.
 
W osobnym naczyniu łączymy przesianą mąkę wraz z proszkiem do pieczenia, solą oraz pozostałymi przyprawami. Suche składniki dodajemy do mokrych, mieszamy za pomocą trzepaczki lub widelca w jednym kierunku, tylko do momentu połączenia składników.
 
Gotową masą wypełniamy silikonowe formy na muffiny do ¾ wysokości. (Nie polecam używania papierowych papilotek, ponieważ babeczki się do nich przyklejają). Z wierzchu każdą muffinkę posypujemy dodatkowo startym żółtym serem.
 
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 25 minut. W przypadku sprawdzenia stopnia wypieczenia za pomocą wykałaczki, muffinki mogą się wydawać mokre ze względu na roztopiony żółty ser. Jednak na wykałaczce nie powinno znajdować się surowe ciasto.
 
Gotowe muffiny wyjmujemy, studzimy na kratce. Podajemy je na ciepło lub na zimno. Przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku, w temperaturze pokojowej. 

Smacznego!
 
muffiny z żółtym serem
Nachosy to jedna z tych słonych przekąsek, do których mam niestety słabość. Jeśli pojawiają się na imprezie, nawet w okresie gdy trzymam ścisłą dietę, istnieje spore ryzyko, że skuszę się na jedno, dwa...no może kilkanaście ;). Chrupiące trójkąciki smakują najlepiej w akompaniamencie sosów. Moim faworytem, zaraz obok dipu serowego jest pikantna salsa. Prawdopodobnie wszyscy znamy to cudo, które dostępne jest na półkach supermarketów. W sytuacjach kryzysowych także po nie sięgam. Zdecydowanie wolę jednak wersję przygotowaną samodzielnie. Salsa z poniższego przepisu jest aromatyczna, naturalna, pikantna... po prostu wspaniała! Robiłam ją już wielokrotnie w mniejszych lub większych proporcjach, bowiem nadaje się nie tylko do nachosów, ale także do mięs oraz dań z grilla.
 
sos salsa do nachos
 
Składniki:
  • 1 duży pomidor
  • ½ dużej cebuli
  • ½ zielonej papryki
  • 2 ząbki czosnku
  • 150 ml passaty pomidorowej lub dobrego przecieru pomidorowego 
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1-2 łyżeczki bazylii
  • mielone chilli (wedle uznania)
  • 1 łyżeczka sosu worcestershire lub octu
  • sól, pieprz
  • szczypta cynamonu
  • oliwa do smażenia
Przygotowanie:
Paprykę oraz cebulę drobno siekamy. Pomidora sparzamy, obieramy ze skóry, kroimy w kostkę.
 
Cebulę podsmażamy na łyżce oliwy, a gdy się zeszkli, wrzucamy na patelnię paprykę oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Całość przykrywamy i dusimy pod przykryciem przez kilka minut. Następnie dodajemy passatę lub przecier pomidorowy i dusimy pod przykryciem, na wolnym ogniu przez około 30-40 minut. Pod koniec duszenia dodajemy cukier, sos worcestershire (lub ocet) oraz wszystkie przyprawy.
 
Połowę sosu blendujemy na gładką masę, pozostałą część zostawiamy. Łączymy je razem. Gdy sos jest jeszcze zbyt rzadki, ponownie wstawiamy go na ogień i podgrzewamy bez przykrycia, na małej mocy palnika do momentu odparowania wody. Natomiast jeśli po zblendowaniu jest zbyt gęsty, podlewamy go wodą.
 
Gotowy sos odstawiamy do ostudzenia. W tym czasie wszystkie jego smaki i aromaty się przegryzą. Sos próbujemy tuż przed podaniem i opcjonalnie doprawiamy jeszcze do smaku. Ja na koniec zawsze dorzucam więcej chilli, ponieważ lubię kiedy salsa jest dość pikantna.
 
Salsę można także przygotować na zapas. W tym celu należy zwiększyć proporcje składników, a następnie gotowy sos zawekować w słoikach.
 
Smacznego!
 
meksykańska salsa do nachos, chipsów i mięs
Świeże i chrupiące rzodkiewki to dla mnie bez dwóch zdań mocno wiosenny akcent. Najlepiej smakują zerwane z przydomowego ogródka, lecz niestety w dużym mieście skazana jestem na te sklepowe. Za oknem co prawda wiosny nie widać, ale postanowiłam przywołać ją poniższym przepisem. Faszerowane rzodkiewki to miniaturowa przekąska, która nie tylko cieszy oko, ale też sprawdzi się na różne okazje. Składniki bez problemu znajdziemy pod ręką, w naszej lodówce. Warto więc poświecić chwilę czasu, by podarować sobie odrobinę wiosny na talerzu. ;)
 
 
Składniki:
  • 5-6 rzodkiewek
  • 4 kopiate łyżeczki serka śmietankowego
  • 1 łyżeczka majonezu
  • kilka gałązek szczypiorku
  • kawałek zielonego ogórka
  • pieprz, sól
do dekoracji:
  • kiełki
  • szczypiorek
 
Przygotowanie:
Rzodkiewki dokładnie myjemy, odcinamy liście, zostawiając 1 cm wystających gałązek. Następnie kroimy je na połówki i wykrawamy dołek w białej części.
 
W osobnej miseczce łączymy serek, majonez, posiekany szczypiorek oraz pokrojony w bardzo drobną kosteczkę ogórek. Farsz nakładamy na rzodkiewki, a całość dekorujemy szczypiorkiem oraz kiełkami.
 
Smacznego!
 
 
Ten oraz inne smaczne przepisy z wykorzystaniem rzodkiewki znajdziecie w dziesiątym numerze Magazynu Kocioł, który współtworzę z innymi blogerami kulinarnymi z Dolnego Śląska. Gorąco zachęcam Was do lektury! (wystarczy kliknąć w okładkę, aby przejść do przeglądania magazynu).
 
https://issuu.com/dmk-kociol/docs/kociol_10_2016
Pieczone ziemniaki to wyśmienity i popularny dodatek do codziennego obiadu. Nadają się zarówno do dań mięsnych, jak i do rybnych. Sekretem chrupiącej skórki jest ich wcześniejsze podgotowanie, a dopiero później pieczenie w wysokiej temperaturze. Smak pieczonych ziemniaków doskonale wzbogacają przyprawy. Oprócz soli i pieprzu warto dodać do nich paprykę, czosnek oraz zioła (świeże lub suszone). Ziemniaczki z poniższego przepisu wychodzą miękkie w środku i chrupiące na zewnątrz, czyli takie jak lubię najbardziej. Polecam wypróbowanie tego prostego przepisu podczas przygotowania codziennych posiłków.
 
 
Składniki:
  • 800 g ziemniaków
  • 4-5 łyżek stołowych oleju lub oliwy
  • 2 łyżeczki czosnku granulowanego
  • 2 łyżeczki ostrej papryki
  • łyżeczka pieprzu
  • łyżeczka suszonego tymianku
  • łyżeczka suszonego rozmarynu
  • sól
Przygotowanie:
W miseczce łączymy olej, czosnek, paprykę, pieprz, zioła oraz szczyptę soli. Dokładnie mieszamy, odstawiamy na później.
 
Ziemniaki obieramy i dokładnie myjemy, aby usunąć skrobię. Przekładamy je do garnka i gotujemy na średnim ogniu, w osolonej wodzie przez około 8-10 minut od momentu zawrzenia wody.  Po tym czasie będą lekko miękkie, ale nie rozpadające się (ich powierzchnia powinna być zwarta i niekrusząca się). Podgotowane ziemniaki odcedzamy, odstawiamy do wystygnięcia.
 
Następnie kroimy je w mniejsze, około czterocentymetrowe kawałki. Wrzucamy ponownie do garnka, dodajemy przygotowaną wcześniej marynatę. Za pomocą dłoni rozprowadzamy mieszankę przypraw i oliwy po wszystkich kawałkach ziemniaków. 
 
Gotowe ziemniaki wykładamy na blachę wyścieloną papierem do pieczenia. Rozkładamy je równomiernie, tak aby każdy kawałek leżał oddzielnie. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 220 stopni i pieczemy przez około 15-20 minut, aż  ich skórka  będzie rumiana i chrupiąca.
 
Smacznego!
 
Dzisiaj obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pizzy. Tak się akurat składa, że pizzę przygotowywałam wczoraj, więc dziś mam dla Was przepis idealny na tą okazję. Jako dodatki wybrałam, to co akurat znajdowało się w mojej lodówce, czyli kurczaka, szpinak, pieczarki oraz kukurydzę. Tradycyjnie przyrządziłam wersję na cienkim i chrupiącym spodzie. Z poniższej receptury wychodzą dwa placki cienkiego ciasta, o wielkości takiej jak na zdjęciu.  Jeśli chcecie przygotować wersję na grubszym i puszystym cieście, rozwałkujcie je na grubość 4-5 cm. Ale wówczas wyjdzie Wam tylko jedna pizza o wielkości około 26 centymetrów.
 
pizza na cienkim i chrupiącym cieście
 
Składniki:
ciasto:
  • 2 szklanki mąki + 1 łyżka stołowa
  • 1 szklanka ciepłej wody
  • 30 g świeżych drożdży
  • 2 łyżki stołowe oleju
  • 1 stołowa łyżka cukru
  • szczypta soli
sos na pizzę:
  • 6 łyżek stołowych przecieru pomidorowego z kartonika
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżeczka szałwii
  • ½ łyżeczki oregano
  • 1 łyżeczka sosu chilli
  • sól, pieprz
dodatki:
  • tarta mozzarella
  • pieczarki
  • kukurydza konserwowa
  • usmażona pierś z kurczaka
  • szpinak (użyłam mrożonego, lecz najpierw odparowałam z niego wodę na patelni i dodałam czosnek)
sos czosnkowy:
  • 3 łyżki stołowe gęstej śmietany
  • 1 łyżka stołowa majonezu
  • 2-3 ząbki czosnku
  • sól, pieprz
 
Przygotowanie:
Drożdże rozcieramy w miseczce z łyżką cukru oraz mąki. Dolewamy 3 łyżki stołowe ciepłej (nie gorącej!) wody. Dokładnie mieszamy i zostawiamy do podwojenia objętości.
 
Do dużej miski przesiewamy mąkę z solą. Dodajemy wyrośnięty rozczyn z drożdży, olej oraz pozostałą część ciepłej wody. Całość dokładnie mieszamy, a następnie wyrabiamy gładkie i elastyczne ciasto. Ciasto drożdżowe musi być dobrze napowietrzone, więc wyrabiamy je przez 10-15 minut. Następnie przekładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1-1,5 godziny.
 
Wyrośnięte ciasto zagniatamy przez pół minuty i dzielimy na dwie równe części. Każdą z nich wałkujemy na grubość kilku milimetrów i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
 
Do przecieru pomidorowego dodajemy zioła (szałwię, oregano), przyprawy (sól, pieprz, sos chilli) oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Gotowym sosem smarujemy oba spody do pizzy. Następnie nakładamy odrobinę sera i układamy ulubione dodatki. Wierzch ponownie posypujemy serem.
 
Pizzę pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 220 stopni przez około 8 minut (w przypadku pizzy na grubszym cieście, wydłużamy czas pieczenia do 12-14 minut).  Po upieczeniu kroimy w kawałki i podajemy z sosem czosnkowym.
 
Smacznego!

pizza na cienkim i chrupiącym spodzie
Karnawał w pełni, więc tym razem mam dla Was przekąskę. Faszerowane jajka sprawdzą się tu doskonale, bowiem to bardzo smaczne i sycące danie. Ich wykonanie jest na tyle szybkie, że możecie je przygotować także bez specjalnej okazji, czyli choćby na śniadanie. Natomiast jeśli wybiegniemy odrobinę w przyszłość, to będą także doskonałą ozdobą wielkanocnego stołu. Do przygotowania poniższego przepisu użyłam jajek od szczęśliwych kurek, a całość przyozdobiłam odrobiną koperku, by nieco rozjaśnić wiosennym akcentem, panującą za oknem zimową aurę. 
 
 
Składniki:
  • 4 jajka
  • plaster wędzonego łososia
  • 2 stołowe łyżki majonezu
  • 1 łyżeczka kwaśnej śmietany
  • 1 łyżeczka chrzanu
  • 2-3 łyżeczki świeżego koperku
  • sól, pieprz
 
Przygotowanie:
Jajka wkładamy do zimnej wody i gotujemy na twardo (przez około 7-8 minut od momentu zawrzenia wody). Następnie przelewamy je zimną wodą i ostudzone obieramy ze skorupek.
 
W małej miseczce mieszamy majonez wraz chrzanem i śmietaną. Doprawiamy do smaku solą oraz pieprzem.
 
Jajka przekrawamy wzdłuż na pół. Łyżeczką nakładamy mieszaninę majonezu, chrzanu i śmietany. Na wierzchu układamy kawałek łososia. Całość dekorujemy posiekanym koperkiem.
 
Smacznego!
 
Poniższa sałatka to bardzo prosta kompozycja, którą możecie podać podczas spotkania z przyjaciółmi lub na większej imprezie. Świeże warzywa doskonale komponują się z serem pleśniowym i lekko miodowym sosem winegret. Sałatka będzie także doskonałym dodatkiem do obiadu lub sycącą przekąską w porze drugiego śniadania. Do przygotowania poniższej sałatki polecam mieszankę łagodnych, kolorowych sałat. Aczkolwiek intensywna i lekko orzechowa w smaku rukola także będzie tutaj pasować.
 
 
Składniki:
  • mix sałat
  • 100 g sera z niebieską pleśnią
  • 2 pomidory
  • ½  zielonego ogórka lub jeden mniejszy
  • ½ pęczka dymki (tylko zielona część)
  • garść posiekanej natki pietruszki
sos winegret:
  • 1 łyżka miodu
  • 1 i ½ łyżki soku z cytryny
  • 5 łyżek oliwy extra vergine
  • 1 łyżeczka musztardy dijon
  • szczypta świeżo zmielonego czarnego pieprzu
  • szczypta soli
 
Przygotowanie:
Mieszankę sałat płuczemy, osuszamy na sicie i układamy w misce. Dodajemy pokrojnego w kostkę ogórka oraz pomidory. Drobno siekamy dymkę oraz natkę pietruszki, wrzucamy do sałatki. Na koniec układamy cząstki sera pleśniowego i całość dokładnie mieszamy.  
 
Do niedużego zamykanego słoiczka wlewamy oliwę oraz sok z cytryny. Dodajemy miód, musztardę oraz przyprawy. Zakręcamy i potrząsamy energicznie, aż wszystkie składniki dokładnie się połączą. Gotowym sosem polewamy sałatkę tuż przed podaniem.
 
Smacznego!
 
Kruche ciasteczka na patyku to ciekawa alternatywa dla tradycyjnych ciasteczek przechowywanych w puszkach i słoikach. Doskonale sprawdzą się podczas przyjęć dla dorosłych i dla dzieci, ponieważ stanowią znakomitą ozdobę stołu. Natomiast zapakowane w arkusz celofanu mogą stać się upominkiem podarowanym najbliższym osobom. Moje ciasteczka były słodką przekąską na Wieczorze Panieńskim mojej przyjaciółki Kasi. Zapakowane w pojemnik bez problemu przeżyły transport nad jezioro oraz niemal trzydziestostopniowe upały. Osobiście nie zdążyłam wykonać ciastkom sesji zdjęciowej przed zabraniem ich na imprezę. Na szczęście siostra Panny Młodej uwieczniła je na zdjęciu wraz z innymi przekąskami.

kruche ciastka z dżemem
Fot. Paulina Młynarska 
Składniki:
(na 20-25 ciastek, zależnie od wielkości foremki)
  • 300 g mąki pszennej
  • 180 g zimnego masła
  • 4 łyżki stołowe cukru
  • 80 ml gęstej śmietany 18%
  • 1 żółtko
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta soli
dodatkowo:
  • 1 jajko
  • dżem malinowy
  • cukier do posypania ciastek 
  • 20-25 patyczków do szaszłyków 
Przygotowanie:
Mąkę, sól i proszek do pieczenia przesiewamy. Następnie siekamy razem z masłem. Gdy powstaną okruszki, dodajemy śmietanę i żółtko. Szybko zagniatamy elastycznie ciasto. Gotowe ciasto formujemy w kulę, owijamy w folię spożywczą i odkładamy do lodówki na 30 minut. W tym czasie ostre końcówki patyczków odcinamy i wyrzucamy. 

Na blacie podsypanym mąką wałkujemy schłodzone ciasto na grubość około 4-5 mm. Foremką w kształcie kwiatka wykrawamy ciasteczka. W połowie z nich wycinamy na środku okrągły otwór za pomocą małej foremki lub zakrętki (otwór nie powinien być zbyt duży). 

Ciasteczka bez otworu układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w dużych odstępach. Na każdym ciasteczku układamy patyczek i lekko go dociskamy (najlepiej, aby końcówka patyczka znalazła się niemal w połowie ciastka, wówczas po upieczeniu patyczek nie wypadnie). Uważamy, aby patyczki nie nachodziły na leżące obok ciastka, dlatego układamy i pieczemy ciastka partiami po kilka sztuk.   

Łyżeczką nakładamy małą porcję dżemu na środek każdego ciastka z patyczkiem. Następnie na wierzchu układamy ciastka z wyciętym otworem. Dokładnie dociskamy brzegi, szczególnie w miejscu gdzie znajduje się patyczek. 

Złożone ciastka smarujemy rozmąconym jajkiem i posypujemy cukrem. Wstawiamy je do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Pieczemy przez około 10-15 minut, czyli do momentu aż będą rumiane. Po wyjęciu z piekarnika ciasteczka zdejmujemy z blaszki i studzimy na kratce. 

Smacznego! 

ciastka na patyku
Fot. Paulina Młynarska