Ostatnie Posty

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jabłka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jabłka. Pokaż wszystkie posty
Kakaowe placuszki to znakomita propozycja na pożywne śniadanie dające zastrzyk energii na cały dzień. Ułożone jeden na drugim prezentują się świetnie, a ich smak pozostaje w pamięci na długo :). Możecie je podać z ulubionymi dodatkami: z serkiem, dżemem, śmietaną, cukrem pudrem lub owocami. U mnie wieżyczkę z placków udekorowały karmelizowane jabłka i absolutny must-have przy okazji serwowania wszelkiej maści "pankejków", czyli syrop klonowy. Co myślicie o takim połączeniu? :)


Liczba porcji: 4 porcje
Czas przygotowania: 45 min

Składniki: 
pancakes:
  • 140 g mąki pszennej
  • 240 ml mleka
  • 2 jajka
  • 2 łyżki cukru
  • 2 łyżki kakao
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • ½ łyżeczki soli
  • 2 łyżki oleju
karmelizowane jabłka:
  • 2 jabłka, bez skórki i gniazd nasiennych, pokrojone w ósemki
  • 100 g cukru
  • ½ łyżeczki cynamonu
  • 20 g masła
  • ¼ łyżeczki esencji waniliowej
  • syrop klonowy, do podania
Przygotowanie:
W rondlu roztapiamy masło. Gdy zacznie się pienić, dodajemy jabłka, cukier i cynamon. Gotujemy, mieszając od czasu do czasu, do momentu aż owoce zmiękną, a płyn na patelni nabierze konsystencji syropu (ok. 10-15 min). Zdejmujemy z palnika, dodajemy esencję waniliową i dokładnie mieszamy. Rondel z karmelizowanymi jabłkami przykrywamy i odstawiamy.  
Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. W osobnym naczyniu łączymy żółtka z mlekiem i olejem. Dodajemy przesiane suche składniki: mąkę, kakao, cukier, proszek do pieczenia i sól. Całość dokładnie mieszamy. Dodajemy pianę z białek i delikatnie mieszamy tylko do połączenia składników. 

Porcję ciasta wylewamy na dobrze rozgrzaną, małą, suchą i nieprzywierającą patelnię. Smażymy ok. 1 min, odwracamy na drugą stronę i smażymy 30 s. Czynności powtarzamy dla pozostałych placków. Gotowe placki podajemy z karmelizowanymi jabłkami oraz syropem klonowym.

Smacznego!

Wskazówki:
- Ciasto na placki jest mało słodkie, dlatego w przypadku serwowania placków z mniej słodkimi dodatkami, należy zwiększyć ilość cukru o 2-3 łyżki.
Obecna pora roku i pogoda przestają nas rozpieszczać. Słońca mamy coraz mniej, a nocami pojawiają się pierwsze przymrozki. Nie wiem jak Wy, ale ja, gdy za oknem robi się zimno i mokro najchętniej zawinęłabym się w ciepły koc i spod niego nie wychodziła. Doskonałym uzupełnieniem wizji dnia spędzonego na „przysłowiowe burrito” jest kubek gorącej czekolady lub mocno aromatycznej herbaty. Domowa, gorąca herbata z dodatkami uprzyjemni także moment powrotu do domu po spacerze w mroźne, zimowe popołudnie. Jej wypicie zadziała rozgrzewająco, a znajdujące się w dzbanku korzenne przyprawy, suszone owoce i miód poprawią naszą odporność.


Składniki:
(na 4 porcje)
  • 15-20 g czarnej herbaty liściastej lub 2-3 torebki herbaty ekspresowej
  • 1 l wrzącej wody
  • 8 kawałków suszonego jabłka
  • 2 laski cynamonu
  • 2 plastry pomarańcza, przekrojone na pół
  • 4 goździki
  • 2-3 łyżki miodu
  • szczypta cynamonu mielonego 
Przygotowanie:
Herbatę umieszczamy w dzbanku, zalewamy wrzącą wodą. Dodajemy suszone jabłka, kawałki pomarańczy, goździki oraz oba rodzaje cynamonu. Odstawiamy do zaparzenia na ok. 3-4 min.

W razie potrzeby odcedzamy fusy. Dosładzamy do smaku miodem. Podajemy bezpośrednio po przygotowaniu. 

W jedenastym numerze Magazynu Kocioł jednym z dwóch głównych bohaterów numeru jest piwo. Na jego bazie przygotowane zostały rozmaite potrawy, zarówno słodkie, jak i wytrawne. Dokonując kulinarnej burzy mózgów, w ramach wspólnej sesji do magazynu, wspólnie z Kasią z bloga Gotuj z Kasią przygotowałyśmy różne  rodzaje placków z udziałem piwa. Jakiś czas temu opublikowałam już przepis na pancakes na ciemnym piwie. Dzisiaj natomiast mam dla Was racuchy na bazie piwa pszenicznego. ;)
 
racuchy na piwie

Składniki:
(na 25–30 sztuk)
  • 300 ml piwa pszenicznego
  • 100 ml mleka
  • około 350 g mąki pszennej
  • 30 g świeżych drożdży
  • ½ łyżki cukru
  • 2 jajka
  • sól
  • 1–2 jabłka
  • olej do smażenia
do podania:
  • cukier puder
Przygotowanie:
Do miseczki rozkruszamy drożdże, dodajemy cukier i razem rozcieramy. Do garnka nalewamy mleko i podgrzewamy, aby było ciepłe, ale nie gorące. Kilka łyżek dodajemy do drożdży roztartych z cukrem. Dokładnie mieszamy i odstawiamy aż rozczyn podwoi swoją objętość.
 
Do pozostałej części mleka dolewamy piwo, wbijamy jajka i ubijamy przez chwilę za pomocą trzepaczki. Dodajemy sól, gotowy rozczyn oraz stopniowo dosypujemy mąkę, ciągle mieszając. Gotowe ciasto nie powinno być zbyt rzadkie, ani za gęste. Najlepiej jeśli wolno spływa z trzepaczki, ciągnącym strumieniem.
 
Jabłka obieramy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w drobną kosteczkę. Wrzucamy do ciasta. Całość dokładnie mieszamy i  odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę do wyrośnięcia.
 
Ciasto nabieramy łyżką i umieszczamy na patelni z rozgrzanym olejem. Racuchy smażymy z obu stron na złoty kolor, na średniej mocy palnika. Podajemy z cukrem pudrem.
 
Smacznego!
 
racuchy na bazie piwa

placki na piwie
Fot. Kasia Sieradz
A tak prezentują się wszystkie placki na bazie piwa, które przygotowałyśmy. Przepisy na nie znajdziecie w jedenastym numerze Magazynu Kocioł. Gorąco zachęcam Was do lektury! (kliknij, aby przejrzeć magazyn).
Fot. Kasia Sieradz
Ucierane ciasta mają tą zaletę, że z każdymi owocami smakują wspaniale. Gdy moja dobra koleżanka Paulina obdarowała mnie papierówkami, od razu wiedziałam, że przerobię je na jakieś ciacho. Początkowo miała być to szarlotka, ale gdy przystąpiłam do pracy, zamarzył mi się mięciutki placek ucierany, mocno pachnący jabłkami i cynamonem ;). Po upieczeniu w moim domu jeszcze długo pachniało jesienią. To chyba za to najbardziej lubię jesień... zapach pieczonych jabłek z cynamonem to mój ulubiony jesienny akcent. A Wy? Macie swoje ulubione jesienne smaki?


Składniki:
  • 200 g mąki pszennej 
  • 3 jajka
  • 170 g cukru
  • 150 g masła
  • 1 i ½ łyżeczki proszku do pieczenia
wierzch ciasta:
  • 6-8 papierówek
  • sok z ½ cytryny
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 2 łyżeczki cukru z wanilią

Przygotowanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. 

Papierówki myjemy, obieramy, usuwamy gniazda nasienne, a następnie kroimy w cienkie plasterki. Owoce wrzucamy do miski, skrapiamy sokiem z cytryny oraz dodajemy cukier z wanilią oraz cynamon. Dokładnie mieszamy.

Przygotowujemy ciasto. Mąkę przesiewamy do miski wraz z proszkiem do pieczenia. Masło z cukrem ucieramy na puszystą i jednolitą masę, bez kryształków cukru (najlepiej robić to w makutrze, ale można też mikserem). Następnie dodajemy po jednym jajku, cały czas ucierając. Porcjami wsypujemy mąkę z proszkiem do pieczenia. Mieszamy szpatułką, do połączenia się składników.

Ciasto przelewamy do tortownicy o średnicy 23 cm, wyścielonej papierem do pieczenia. Na wierzchu rozkładamy osączone z nadmiaru soku jabłka. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni. Pieczemy 45-50 minut lub do tzw. suchego patyczka. Gotowe ciasto wyjmujemy z formy, studzimy na kratce. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem. 

Smacznego!


Racuchy to kolejna potrawa, którą darzę ogromnym sentymentem. Poniższy przepis jest w mojej rodzinie od trzech pokoleń. Tą samą recepturę stosuje moja babcia, mama, a teraz ja. Zmieniają się tylko dodatki. Raz w środku lądują jabłuszka, innym razem gruszki lub śliwki. Przy okazji pochwalę się Wam, że jest to w ogóle pierwszy przepis, jaki w życiu zapisałam. Miałam wtedy 7 lat, siedziałam z babcią w kuchni. Ona przygotowywała racuchy, a ja pisałam. Do dzisiaj trzymam tą kartkę w brulionie z innymi przepisami. O dziwo, można jeszcze rozczytać moje bohomazy z pożółkłej już kartki papieru;).  Mój ulubiony cytat to: "Pierwsze racuchy są najcieplejsze i najpyszniejsze".  Chociaż z biegiem lat stwierdzam, że wszystkie racuchy są pyszne, zarówno te ciepłe, jak i te zimne. :) 


Składniki:
  • 400 ml mleka
  • około 350 g mąki pszennej
  • 30 g świeżych drożdży
  • ½ stołowej łyżki cukru
  • 2 jajka
  • szczypta soli
  • 5-6 papierówek
  • olej do smażenia
do podania:
  • cukier puder
  • prażone jabłko z cynamonem

Przygotowanie:
Do miseczki rozkruszamy drożdże, dodajemy cukier i razem rozcieramy. Do garnka nalewamy mleko i podgrzewamy, aby było ciepłe, ale nie gorące, bowiem zbyt wysoka temperatura zabija drożdże. Kilka łyżek ciepłego mleka dodajemy do drożdży roztartych z cukrem. Dokładnie mieszamy i odstawiamy aż rozczyn podwoi swoją objętość. 

Do pozostałej części mleka wbijamy jajka i ubijamy przez chwilę za pomocą trzepaczki. Dodajemy sól, gotowy rozczyn oraz stopniowo dosypujemy mąkę, ciągle mieszając. Gotowe ciasto nie powinno być zbyt rzadkie, ani za gęste. Najlepiej jeśli wolno spływa z trzepaczki, ciągnącym strumieniem. W razie potrzeby dodajemy jeszcze mąki lub dolewamy mleka (ja to robię na oko, ale bez obaw, racuchy i tak zawsze się udają!).

Papierówki obieramy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w drobną kosteczkę. Wrzucamy do ciasta. Całość dokładnie mieszamy i  odstawiamy w ciepłe miejsce na 1 - 1,5 godziny do wyrośnięcia (zdarza się, że ciasto wyrośnie szybciej, wówczas można je jeszcze raz zamieszać i odstawić, aż podwoi objętość).

Ciasto nabieramy dużą łyżką i umieszczamy na patelni z rozgrzanym olejem. Jego temperatura nie powinna być jednak zbyt wysoka, ponieważ racuchy z zewnątrz dość szybko się przypalają, a wtedy w środku pozostają niedopieczone. Najlepiej smażyć je z obu stron na złoty kolor, na średniej mocy palnika.   

Gotowe racuchy podajemy z cukrem pudrem, śmietaną lub innymi dodatkami. Ja swoje posypałam cukrem pudrem i kawałkami prażonego jabłka z cynamonem. Zimne racuchy można swobodnie odgrzewać w kuchence mikrofalowej drugiego dnia (jeśli dotrwają tak długo...). 

Smacznego!



W przerwie pomiędzy lepieniem pierogów i wykrawaniem pierniczków mam dla Was smaczną propozycję na śniadanie. W tym przypadku nie musicie martwić się brakiem czasu, gdy wstajecie wcześnie rano. Całą owsiankę przygotowuje się wieczorem, a rano wystarczy wyjąć ją z lodówki i cieszyć się sycącym posiłkiem. Nocna owsianka to także świetny sposób na zagospodarowanie słoiczka po niedawno skończonym maśle orzechowym lub czekoladowym. Resztki kremu na ściankach słoiczka świetnie uzupełnią jej smak. :)

nocna owsianka

Składniki:
  • 6 łyżek stołowych płatków owsianych
  • 300 ml mleka + odrobina do rozpuszczenia budyniu
  • 1 i ½ łyżki stołowej brązowego cukru
  • 2 łyżki stołowe puree z dyni
  • 2 łyżeczki budyniu waniliowego
  • ½ łyżeczki cynamonu
  • kilka plasterków jabłka
dodatkowo:
  • 1 słoiczek po maśle orzechowym (nieumyty) 

Przygotowanie:
Mleko podgrzewamy z płatkami owsianymi i gotujemy do zgęstnienia. Budyń rozpuszczamy w kilku łyżkach mleka. Do płatków owsianych dodajemy cukier, cynamon oraz puree z dyni. Dokładnie mieszamy. Kiedy całość się zagotuje, dodajemy budyń i ponownie mieszamy. Grzejemy jeszcze przez chwilę, aby wszystkie składniki się połączyły. Owsiankę przekładamy do słoiczka po maśle orzechowym. Odstawiamy na noc do lodówki. Podajemy z plasterkami jabłka.

Smacznego! 


Nocna owsianka z dynią i jabłkiem
Kiedy zobaczyłam u Doroty ten przepis, wiedziałam że koniecznie wypróbuję. Lubię szybkie ciasta, które nie wymagają pieczenia. Zapewne koneserzy szarlotek przewracają się właśnie w grobie, ale uważam to ciasto za miłą, szybką alternatywę dla tradycyjnej szarlotki. Jeśli nie macie ochoty na pieczenie, lecz posiadacie pod ręką paczkę ciastek oraz  kilka jabłek, to polecam wypróbowanie. Oczywiście jak każdą szarlotkę, tą także najlepiej podać z odrobiną bitej śmietany lub z gałką lodów np. śmietankowych.
 
szarlotka bez pieczenia
 
Składniki:
  • 2 opakowania podłużnych biszkoptów
  • 100 g masła
  • 4-5 dużych jabłek (nieco ponad 1 kg)
  • 2 kisiele truskawkowe
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • opcjonalnie cukier
  • bita śmietana do dekoracji

Przygotowanie:
Biszkopty kruszymy na drobny pył (najlepiej wsypać je do woreczka foliowego i uderzać tłuczkiem). Do ⅔ ciasteczkowego proszku dodajemy roztopione masło. Mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji, przekładamy na blachę i dociskamy by uzyskać równą powierzchnię. Odstawiamy do lodówki na 30 minut.
 
Jabłka myjemy, obieramy ze skórek, usuwamy gniazda nasienne i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Następnie gotujemy na wolnym ogniu przez 20 minut, aby zmiękły i odparowały. Doprawiamy cynamonem i mieszamy. 
 
Kisiele rozpuszczamy w 150 ml wody i ciągle mieszając dodajemy do jabłek. (Opcjonalnie dorzucamy cukier, najlepiej spróbować czy masa jabłkowa jest dość słodka (ja nie słodziłam).
 
Masę jabłkową zostawiamy do ostudzenia. Ostudzone jabłka przelewamy na biszkoptowy spód, wyrównujemy powierzchnię. Na koniec posypujemy resztą pozostałych okruchów biszkoptowych i odstawiamy do lodówki aż stężeje. Przed podaniem dekorujemy wedle uznania - u mnie kleks bitej śmietany.
 
Smacznego!
 
bardzo łatwa szarlotka