Piernik Staropolski cz. 1

By | 14 listopada 2014 | 23:38 2 komentarze
Święta Bożego Narodzenia u blogera kulinarnego zaczynają się bardzo wcześnie. Już zaczęłam planować jakie przysmaki zagoszczą na wigilijnym stole oraz czym w tym roku zaskoczę domowników. Chyba się ze mną zgodzicie, że nie ma Świąt bez piernika. Korzenny zapach unoszący się w domu, w trakcie pieczenia to jeden z moich ulubionych elementów przedświątecznych przygotowań. Każdego roku staram się upiec inny rodzaj piernika, jednak nieodłącznym gościem wigilijnego stołu jest piernik staropolski. Warto już teraz nastawić ciasto, bowiem ten smaczny piernik potrzebuje około 5 tygodni leżakowania, a następnie po upieczeniu jeszcze kilku dni, aby zyskać właściwy aromat oraz smak. Niech zniechęca Was długi okres oczekiwania, bowiem wbrew pozorom wykonanie tego piernika jest bardzo łatwe i przyjemne.

piernik staropolski

W tej części przepisu skupię się na tym jak przygotować ciasto bazowe oraz jak obchodzić się z piernikiem przed jego upieczeniem. Na zdjęciach postanowiłam pokazać Wam jednak domową przyprawę korzenną oraz piernik staropolski już po upieczeniu. Zdjęcia te zdecydowanie bardziej cieszą oko, aniżeli brązowa masa, czekająca na leżakowanie :)

Składniki:
(na bazie przepisu z książki: 'W staropolskiej kuchni i przy polskim stole' Marii Lemnis, Henryka Vitry) 
  • 500 g naturalnego miodu np. wielokwiatowego, lipowego, akacjowego
  • 250 g masła
  • 2 szklanki cukru
  • 1 kg mąki pszennej
  • 3 jajka
  • 3 łyżeczki sody oczyszczonej rozpuszczone w półowie szklanki mleka (125 ml)
  • pół łyżeczki soli
  • 2 torebki (po 40 g) gotowej przyprawy korzennej lub 50 g domowej przyprawy do piernika

Przygotowanie:
W garnku z grubym dnem stopniowo podgrzewamy masło, miód oraz cukier. Gdy masa jest bliska wrzenia, zdejmujemy ją z ognia. Odstawiamy do wystudzenia, mieszając od czasu do czasu, aby dokładnie rozpuścić cukier. Do ostudzonej masy dodajemy jajka, sodę z mlekiem, sól oraz mąkę przesianą z przyprawą do piernika. Ciasto starannie wyrabiamy ręcznie lub za pomocą miksera z hakami do ciasta. Następnie przekładamy do kamionkowego, bądź szklanego naczynia i odstawiamy w chłodne miejsce (np. na dolną półkę w lodówce) na okres około 5-6 tygodni. Ciasto po wyrobieniu ma luźną konsystencję, lecz w procesie dojrzewania stwardnieje.

Przed Świętami zamieszczę dalsze instrukcje, jak postępować z piernikiem :).

2 komentarze:

  1. też muszę pomyśleć już o jakimś pierniku:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam ten przepis, robię ten piernik tylko na święta Bożego Narodzenia, pozdrawiam :)
    Acha, ciasto trzymam nie w lodówce, ale w zimnej piwnicy.

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli skorzystasz z mojego przepisu, miło mi będzie jak wyrazisz o nim opinię ;)