Krem pomidorowy z mozzarellą i zielonym pesto

By | 27 lutego 2015 | 22:44 8 komentarzy
Od kilku dni ciągle mylą mi się dni tygodnia. Z tego powodu przegapiłam, że wczoraj był czwartek i na blogu powinna pojawić się kolejna zupa. Musicie wybaczyć mi to uchybienie, obiecuję poprawę ;). Długo zastanawiałam się co teraz przygotować w ramach 'Projektu Zupa'. Zamarzył mi się krem z pomidorów i choć smakuje on najlepiej w sezonie na świeże pomidory, to postanowiłam przygotować nieco uboższą wersję z wykorzystaniem tych zapuszkowanych. Zupę wzbogaciłam kulkami mozzarelli oraz zielonym pesto. Kompozycja smaków, niemal jak w sałatce caprese, w sam raz jako wspomnienie lata :). 


 Składniki:
zupa:
  • 3 puszki pomidorów
  • 200-300 ml bulionu warzywnego
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • kilka listków bazylii i tymianku
  • 1 i ½ łyżki stołowej śmietany
  • 1 łyżeczka cukru
  • sól
  • świeżo mielony pieprz
do podania:
  • ½ opakowania mini mozzarelli
  • 5 łyżeczek zielonego pesto ( z tego przepisu lub gotowego)
Przygotowanie:
Bulion podgrzewamy. Cebulę i czosnek drobno siekamy, lekko rumienimy na oliwie (uważając, żeby się nie przypaliły). Pomidory z puszki kroimy i razem z sosem dolewamy na patelnię. Grzejemy bez przykrycia przez 10 minut. Następnie zawartość patelni łączymy z bulionem. 

Całość zagotowujemy, doprawiamy solą i pieprzem. Zdejmujemy z ognia, dorzucamy świeże zioła, dokładnie blendujemy. Na koniec dodajemy cukier oraz śmietanę. Dokładnie mieszamy i ponownie podgrzewamy. Przed podaniem  zupę dekorujemy kulkami mozzarelli oraz zielonym pesto. 
Smacznego!

8 komentarzy:

  1. Jaki śliczny kolor, wygląda mega pysznie! :)
    Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie zjadłabym ta zupę szkoda tylko, że tej śmietany i mozzarelli póki co jeść nie mogę:) Pozdarwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pycha! I te mozzarellowe kuleczki... Zjadłabym :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomidorową to ja w każdej postaci lubię, a ta dodatkowo jest tak ślicznie podana, że można jeść też oczami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne kolory, późne lata i jesień to fantastyczny okres na robienie pomidorowej ze świerzych pomidorów - smakują wtedy wybornie :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama właściwie jadam bardzo podobny, z tym że bez pesto,a zamiast mozazrelli jogurt grecki. Ale ten pomysł zdaje się być o wiele bardziej smaczny, wykwintny i godny do podania gościom. http://www.jestemfit.pl/artykuly/dieta/dietetyczne-zupy-metoda-na-szczupla-sylwetke - trochę na temat tego typu kremów.

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli skorzystasz z mojego przepisu, miło mi będzie jak wyrazisz o nim opinię ;)