Czekoladowe mini-pancakes z bitą śmietaną i truskawkami

By | 16 lipca 2012 | 17:34 13 komentarzy
To był mój debiut jeśli chodzi o pancakes. Nie jestem z efektu całkowicie zadowolona. Tzn. placuszki były pyszne, delikatne, puszyste i mocno czekoladowe, bo nie żałowałam kakao oraz wiórków czekolady. Tak, więc po obiadowej, słodkiej przekąsce zostały tylko okruszki. Niestety na patelni nie zachowywały się jak trzeba. Bardzo ciężko było je przewrócić, by uniknąć ich rozlecenia się. Nie wiem gdzie popełnilam błąd. Ciasto nie było ani za żadkie, ani za gęste. Być to może to kwestia patelni.. Na pewno za jakiś czas spróbuję znowu, może wtedy wyjdą lepsze ;).

Składniki:
  • szklanka mąki pszennej
  • szklanka maślanki
  • 1 jajko
  • 1/3 szklanki cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżka sody
  • 3 łyżki ciemnego kakao
  • posiekana gorzka czekolada (u mnie 3 paski po 4 kostki)
  • 2 łyżki oleju
Przygotowanie:
Wszystkie składniki z wyjątkiem czekolady miksujemy.  Następnie wsypujemy czekoladę i mieszamy masę łyżką. Na mocno rozgrzaną patelnie (najlepiej do naleśników) nakładamy po łyżce masy formując placuszki. Gdy zauważymy bąbelki na powierzchni placuszków, przewracamy je na drugą stronę.

Ja pankejki podałam z bitą śmietaną i truskawkami ;)
Mimo, że wyglądem bardziej przypominają racuchy z dodatkiem czekolady, to i tak były smaczne ;)




13 komentarzy:

  1. mmmmm.... dla mnie bomba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. najważniejsze, że były dobre! ja też nie umiem smażyć ładnych pancakes ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekoladowych jeszcze nie robiłam:) Fajnie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pycha .Prawdziwa rozkosz .
    Dodatek kakao i czekolady zmienia konsystencję ciasta i prawie zawsze jest maleńki problem ,ale za to jaki smak

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie Czarne! Wyglądają super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Narobiłaś mi smaku tymi placuszkami :)
    Pychotka :)))))))

    OdpowiedzUsuń
  7. też takie zrobiłam! I też od razu zniknęły :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Odnośnie smażenia placków, szczególnie tych grubszych. Ja smażę je na niedużym ogniu, dając im czas na dojście w środku bez ryzyka przypalenia skórki. No i tłuszczu nie można im żałować, a w przypadku słodkich placków najlepiej sprawdza się klarowane masło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje ślicznie za rady, wezmę je sobie do serca następnym razem ;)

      Usuń
  9. bita smietana i truskawki <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię czekoladowe naleśniki,ale dawno już ich nie robiłam, a tu taka zachęta. Pora to zmienić. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli skorzystasz z mojego przepisu, miło mi będzie jak wyrazisz o nim opinię ;)