Warsztaty kulinarne o szparagach

By | 9 czerwca 2013 | 18:12 11 komentarzy
W środę z dziewczynami z Wrocławskiego Koła Gospodyń Miejskich wybrałyśmy się na warsztaty kulinarne organizowane przez Slow Food Youth Wrocław. Tematyka bardzo na czasie, bo SZPARAGI  w roli głównej. 


O wyznaczonej godzinie zjawiłyśmy się więc w studiu kulinarnym Piotra Kucharskiego, gdzie owe warsztaty miały się odbywać. Samo studio bardzo ładne i panował tam przyjemny, nastrajający do gotownia klimat ;).
W planie warsztatów znalazły się: 
  1. pogadanka o hodowli szparagów (przeprowadzona przez przedstawiciela firmy, zaopatrującej uczestników warsztatów w szparagi), 
  2. szparagowe tajemnice szefa kuchni (czyli jak gotować szparagi, z czym podawać, jak obierać i jakie szparagi wybierać?), 
  3. próbowanie surowych szparagów
  4. gotowanie szparagów i podanie ich z przepysznymi sosami: holenderskim oraz serowym
  5. kiszenie szparagów
    Spotkanie przebiegło w bardzo sympatycznej atmosferze. Miło było zamienić słowo z osobami, które również mają bzika na punkcie gotowania. Osobiście przyznam, że to mój debiut jeśli chodzi o szparagi, bo przed warsztatami jadłam je raz i tylko zielone - zapieczone w cieście. Tak więc nauczyłam się kilku rzeczy, które z pewnością będą przydatne przy przygotowywaniu szparagów. Oczywiście o wszystkie cenne rady uzupełnię swoje przepisy. Bardzo się ucieszyłam, gdy okazało się, że na koniec warsztatów można nabyć szparagi w atrakcyjnej cenie, prosto od producenta. Zaopatrzyłam się więc w białe i mam w planie ugotować z nich zupę krem. :)
    A oto mała relacja z warsztatów:

     

    Kolejka po świeże szparagi :))

    11 komentarzy:

    1. Potwierdzam, było świetnie :) Atmosfera, przemili Ludzie no i te cudowne zapachy.....

      OdpowiedzUsuń
    2. Fajnie, ja szparagi też jadłam raz w życiu, więc czekam na te wskazówki ;)

      OdpowiedzUsuń
    3. Czy byłoby możliwe podanie przepisu i sposobu wykonania kiszonych? Dokładnie tak jak ogórki czy coś trzeba zmienić bo szparagi delikatne i normalnego obchodzenia się z nimi nie wytrzymają?
      M.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. do takiego słoiczka jak na ostatnim zdjeciu: koperek, 3-4 ząbki czosnku, ziele angielskie, gorczyca i zalewamy. Odstawiamy tak jak małosolne. Potem do lodówki. Po 5 dniach można jeść ;))

        Usuń
      2. O, wielkie dzięki. Przepis wygląda zachęcająco.
        M.

        Usuń
    4. fajnie :))
      A szparagi uwielbiam ,wiec chętnie też bym poszła na takie warsztaty :)

      OdpowiedzUsuń
    5. Tak lubi szparagi, że muszę sobie kilka takich słoiczków zrobić.

      OdpowiedzUsuń
    6. fajne te szparagi w słoiczku i warsztaty:)

      OdpowiedzUsuń
    7. Miałam okazję poznać p.Piotra na ostatnich warsztatch :) szkoda, że Nam nie udało się zobaczyć we Wrocławiu :(

      OdpowiedzUsuń

    Jeżeli skorzystasz z mojego przepisu, miło mi będzie jak wyrazisz o nim opinię ;)