Dzisiaj mam dla Was przepis na sałatkę, która powstała od nadmiaru produktów w lodówce, a jak powszechnie wiadomo, właśnie po takim "czyszczeniu lodówki" powstają najlepsze i najsmaczniejsze sałatki.
Składniki:
- mix ulubionych sałat (u mnie: roszponka, lodowa, strzępiasta)
- 2 pomidory
- 1 ugotowany brokuł
- pół puszki kukurydzy (jeśli ktoś bardzo lubi kukurydzę, tak jak ja - cała puszka)
- 150 g startej mozzarelli (lub innego sera)
- 150 g śmietany 10%
- 2-3 łyżki stołowe gęstego jogurtu greckiego
- pół łyżki stołowej ostrej musztardy
- 4 ząbki czosnku
- kopiata łyżeczka oregano
- kopiata łyżeczka bazylii
- sól, pieprz
Przygotowanie:
W małej miseczce łączymy: śmietanę, jogurt, musztardę i przyprawy. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i dokładnie mieszamy. Odstawiamy sos do lodówki na kilka minut, aby się przegryzł. Sałaty płuczemy, rwiemy na mniejsze kawałki, układamy na dnie większej miski. Ugotowanego w osolonej wodzie brokuła odcedzamy, dzielimy na różyczki i układamy na sałacie. Następnie dodajemy kukurydzę i pokrojone w cienkie półplasterki pomidory. Całość zalewamy sosem czosnkowym i posypujemy tartą mozzarellą. Smacznego!
Apetyczna bardzo :)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak dodatek sosu czosnkowego:) z nim każda sałatka smakuje wybornie:)
OdpowiedzUsuńHahaha, ja już moją wyczyścilam. Ale dzisiaj dzień marketowy, więc znowu będzie z czego czyścić ;) Fajna kombinacja.
OdpowiedzUsuńSuper,robię podobną,ale w znacznie prostszej wersji.Twoją wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio często używam brokuła + ser w sałatkach. Bardzo mi smakuje to połączenie :)
OdpowiedzUsuń